Wciąż pokutuje wśród wielu ludzi przekonanie, że wizyta u specjalisty “od głowy” to wstyd. Jednak liczne badania oraz doświadczenie pokazują, że deprecjonowanie wagi własnych trudności nie jest rozwiązaniem na długo. Ukrywanie problemów, maskowanie niedoskonałości kosztuje dużo energii, a samoleczenie (np. alkoholem dla rozluźnienia) to jedna z recept na pogorszenie zdrowia psychicznego.
Starannie wychowujesz swoje dzieci, dbasz o nie. Jesteś zatroskaną matką czy zatroskanym ojcem, korzystasz z każdej okazji, by jadły warzywa i owoce, myły zęby, uprawiały sport i uczyły się pilnie. Więc skąd wątpliwości czy udać się po pomoc, kiedy zauważasz, że Twoje dziecko zachowuje się inaczej niż zwykle?
Zanim zaczniesz obwiniać o to swoje dziecko, siebie, cały zły świat, szkołę i rówieśników, pomyśl, ile czasu spędziłeś z dzieckiem rozmawiając o jego przeżyciach z całego dnia, zabawach z kolegami, opowieściach o nowym hobby czy na ocieraniu łez pierwszej zawiedzionej przyjaźni czy miłości. Czy wiesz jak ma na imię najlepszy przyjaciel Twojego dziecka? Czy woli Gwiezdne Wojny od Harry’ego Pottera? Kiedy tak na prawdę (odpowiedz szczerze) byłeś ze swoim dzieckiem (nie licz sobie rozmów znad ekranu smartfona czy tabletu)?
Apeluję, w całym zgiełku świata i zabieganiu, o Waszą realną obecność w życiu dzieci. W wywiadzie dla Polskiego Radia Zofia Dzik, prezes Fundacji Humanites, mówiła o bardzo istotnym rozróżnieniu – nie chodzi tak naprawdę o ilość, ale o jakość czasu jaki spędzamy z rodziną. Ekspert dodała, że problem i jakość młodego pokolenia wcale nie leży w nich samych, ale w nas dorosłych, jako nośniku określonych wzorców. Wiemy z psychologii rozwojowej, że dziecko uczy się przez modelowanie i obserwację (Albert Bandura). Dziecko obserwując zdrowe nawyki żywieniowe i te dotyczące higieny psychicznej ma duże szanse w swoim dorosłym życiu podejmować podobne decyzje. Niestety, działa to też tak samo w przypadku niekorzystnych przyzwyczajeń oraz osądów na różne tematy. Może podzielać twoją niechęć do korzystania z pomocy psychologicznej, nie zdając sobie sprawy, że prawdopodobną przyczyną są przyjęte bezkrytycznie w dzieciństwie negatywne przekonania dotyczące świata oraz innych.
Psychoterapeuta Krzysztof Srebrny zaznacza, że być może myśl o pójściu z dzieckiem do psychologa jest trudna, gdyż rani ona rodzicielski narcyzm, burzy obraz siebie jako rodziców idealnych. Myślisz – skoro mam pójść z dzieckiem do psychologa, to znaczy, że ja z czymś sobie nie radzę. Jest wręcz przeciwnie! Jeśli rodzic jest gotów pójść po pomoc do specjalisty, to pomaga dziecku w rozwiązaniu tego kłopotu.
Kiedy więc dowiadujesz się, że Twoje dziecko może potrzebować diagnozy psychologicznej, nie zwlekaj! Przygotuj się dobrze do tej wizyty. Najlepiej aby rodzice oboje przyszli na konsultacje. Zrób notatki, by nic nie uciekło z pamięci. Nie zdziw się, kiedy padną pytania o rozwój dziecka od poczęcia do chwili obecnej; wiek, w którym dziecko osiągnęło kamienie milowe w rozwoju. Wśród tych pytań są też dotyczące stanu zdrowia – czy dziecko miało jakieś urazy, alergie, jakie leki zażywa? Dużo łatwiej dać precyzyjne odpowiedzi, kiedy ma się przy sobie taka notatkę.
Myśl o wizycie u psychologa może sprawić, że poczujecie się zestresowani, zdenerwowani. To zupełnie normalne. Jeśli więc zauważysz oznaki stresu, daj sobie do nich prawo – to nic dziwnego, że się denerwujesz tuż przed rozmową na poważne tematy z obcą osobą.
Na spotkaniu z dzieckiem, psycholog nawiąże z nim kontakt, np. poprzez zabawę. Zależnie od rodzaju zgłaszanego problemu, może on przeprowadzić testy diagnostyczne (np. jeśli zgłaszacie problem błędów ortograficznych w zeszytach – u dzieci w wieku szkolnym). Kiedy psycholog zbierze (poprzez wywiad z rodzicami, testy psychologiczne, informacje ze szkoły, zeszyty i prace rysunkowe itp.) wszystkie potrzebne mu informacje, przekaże rodzicom wiadomość zwrotną o specyfice trudności dziecka. Niezależnie od problemu, będzie starał się on przekazać swoją opinię w sposób zrozumiały i przystępny. Jeśli nie wszystko zrozumiecie, nie wahajcie się spytać. Tu chodzi o dobro Waszego dziecka! Upewnijcie się, że zrozumieliście zalecenia i wiecie, gdzie iść dalej z dzieckiem. Może się zdarzyć, że zostaną zalecone działania, które realizować będzie ktoś innyterapeuta prowadzący arteterapię, osoba przeprowadzająca treningi poznawcze, psychoterapeuta czy psychiatra. Niezależnie od tego jakie zalecenia zostaną wskazane w konkretnym przypadku, nadrzędną zasadą kierującą osobami planującymi pomoc, jest wsparcie dziecka doświadczającego trudności, rozwinięcie jego mocnych stron (dla skompensowania obszarów deficytowych), nauczenie radzenia sobie z przejawianą trudnością w czasie zajęć szkolnych, na przerwie. Po pewnym okresie, na spotkaniu z Wami, psycholog podsumuje wspólne działania. Będziecie mieli okazję razem zastanowić się nad skutecznością wybranych rozwiązań, a także, jeśli zajdzie taka potrzeba, wypracować kolejne.
Nie oczekujcie gotowych recept, możliwości, w której bez Waszego udziału, uda się coś zmienić. Najważniejsze jest, że chcecie coś zrobić, że szukacie rozwiązań. Nie ustawajcie w dążeniu do dobrostanu fizycznego i psychicznego swoich dzieci. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy dacie sobie na to szansę!